Modelowanie ust kwasem hialuronowym – wywiad z ekspertem
Symetryczne, zadbane, nawilżone i stanowiące dopełnienie uśmiechu – to właśnie o takich ustach często marzą zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Jednak wielu z nas natura nie obdarzyła ustami, które się nam podobają. Niektórzy zauważają też, że wygląd ust zmienia się wraz z upływem czasu. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że modelowanie ust kwasem hialuronowym to nie tylko ich powiększanie. Ta naturalna substancja jest także używana do nawilżania, ujędrniania, zmniejszania asymetrii czy uwydatniania ust. Ekspertem w tej dziedzinie jest dr n. med. Magdalena Stokowacka-Zakrzewska, lekarz zajmujący się medycyną estetyczną i współzałożycielka Kliniki Zakrzewscy w Katowicach. W dzisiejszym wywiadzie pytamy Panią Doktor, jakie trendy panują obecnie w kwestii wyglądu ust, jakie sposoby są najczęściej używane do ich wymodelowania, dla kogo wskazany jest kwas hialuronowy oraz jakie jest jej podejście do tych tematów. Zapraszamy do przeczytania naszego wywiadu.
Pani Doktor, na początku proszę o potwierdzenie lub zdementowanie – kwas hialuronowy w ramach zabiegu modelowania ust używany jest przede wszystkim do ich powiększania.
Magdalena Stokowacka-Zakrzewska: W tym stwierdzeniu jest dużo prawdy – owszem, kwas hialuronowy może być używany do powiększenia ust, ponieważ jest naturalnym wypełniaczem i wielu specjalistów stosuje go głównie w tym celu. Warto jednak pamiętać, że ta substancja ma wiele zastosowań, które osobiście wykorzystuję równie często. W mojej praktyce lekarskiej używam kwasu hialuronowego nie tylko do powiększenia ust, ale także do ich nawilżenia, wizualnego odmłodzenia – czyli ujędrnienia i uwydatnienia, a także do zmniejszania asymetrii warg, zmarszczek wokół ust, podniesienia opadających kącików i zarysowania łuku kupidyna. Zastosowań kwasu hialuronowego w zabiegach modelujących bądź upiększających usta jest więc bardzo wiele.
Z jakimi problemami Pacjenci zgłaszają się do Pani najczęściej?
MS-Z: Usta mają ogromny wpływ na wygląd twarzy. Często zgłaszają się do mnie Pacjenci, u których opadające kąciki ust nadają twarzy smutny wygląd lub różnica w wielkości warg wpływa negatywnie na symetrię całej twarzy. Są też osoby, które mają problem z dużym przesuszeniem i piechrznięciem ust, szczególnie latem lub zimą. Wsparciem w rozwiązaniu wszystkich tych problemów jest kwas hialuronowy. W zależności od czynników wewnętrznych i zewnętrznych, usta również mogą jako pierwsze zdradzać nasz wiek. Tutaj także jednym ze sposobów na ich wizualne odmłodzenie jest iniekcja kwasu hialuronowego. Oczywiście mam także Pacjentów, którzy dążą do powiększenia ust i takie zabiegi także przeprowadzam.
Czy wykonuje Pani powiększanie ust do dużych rozmiarów takich, jak często widzimy w mediach?
MS-Z: Kształt, wielkość i wypełnienie ust zawsze dopasowuje do Pacjenta, biorąc pod uwagę całą twarz, preferencje danej osoby i realne możliwości, na jakie pozwala mi obecny stan ust. Ze względów bezpieczeństwa podczas pierwszego zabiegu używa się minimalnej ilości kwasu hialuronowego, jeśli więc ktoś liczy na bardzo spektakularny efekt, prawdopodobnie nie osiągnie go po pierwszym zabiegu. Nigdy nie tworzę ust karykaturalnych, zawszę dążę do nadania twarzy optymalnej symetrii i naturalności, dlatego moi Pacjenci nie muszą obawiać się o przerysowany wygląd. Na przestrzeni ostatnich kilku lat trendy w modelowaniu ust zmieniły się. O ile jeszcze do niedawna królowały pełne i duże lub bardzo duże usta, o tyle dziś więcej osób dąży do subtelnego, lecz widocznego efektu tak, aby było widać, że usta wyglądają lepiej, lecz aby na pierwszy rzut oka nikt nie pomyślał o żadnej ingerencji w ich kształt i wielkość. Taka zmiana nastawienia bardzo mnie cieszy, ponieważ sama jestem zwolenniczką nawilżonych i jędrnych ust o wielkości współgrającej z twarzą.
Czy stosuje Pani różne metody modelowania i powiększania ust?
MS-Z: Tak, zawsze wybieram metodę lub połączenie metod, które dadzą efekt taki, jakiego oczekuje Pacjent i który będzie zgodny z zasadami estetyki. Do wyboru jest kilka sposobów – najpopularniejsze to modelowanie na płasko, French lips, Russian lips czy Baby doll lips. Modelowaniem ust zajmuję się od wielu lat i nieustannie podnoszę swoje kwalifikacje w tej dziedzinie, uczestnicząc w kursach i szkoleniach. Doświadczenie w modelowaniu ust pozwala mi stwierdzić, że nie ma jednej uniwersalnej metody, a coś, co wygląda dobrze u jednej osoby, może wyglądać źle u innej, dlatego sposób wykonania zabiegu i jego efekt zawsze trzeba dobierać indywidualnie do Pacjenta. Technika i wiedza w tej dziedzinie są najważniejsze, natomiast trendy zmieniają się z roku na rok.
Jak zatem w Pani gabinecie powstają usta dopasowane do indywidualnych cech Pacjenta?
MS-Z: Według mnie perfekcyjne usta to takie, w których Pacjentka lub Pacjent się dobrze czuje, lubi swoje odbicie w lustrze. Najczęściej Pacjenci lubią siebie w ustach, które wyglądają naturalnie i proporcjonalnie. Wielkość, kształt i położenie ust różnią się osobniczo i etnicznie. Oznacza to, że należy wziąć pod uwagę bardzo wiele czynników planując zabieg. Bardzo ważne są proporcje twarzy oraz wiek Pacjenta. Aby usta wyglądały naturalnie, muszę pamiętać o schematach starzenia się. Inny efekt będziemy chcieli uzyskać u Pacjentki 20-letniej, a inny u Pacjentki 50-letniej. Równie ważne jest pochodzenie etniczne i kanony piękna, do jakich Pacjent chce dążyć.
Czasem Pacjent ma wizję ust idealnych, wymarzonych, o perfekcyjnym kształcie, objętości, wielkości, więc przynosi zdjęcie, które ma być modelem do odwzorowania. To nic złego, że Pacjenci szukają wzorców, inspirują się, poszukują „ideału”. Takie zdjęcie może być dla mnie swojego rodzaju wskazówką, co Pacjentowi się podoba, a co nie. Jednak wykonanie kopii ust z pobranego z mediów społecznościowych zdjęcia, które najczęściej jest retuszowane programem do obróbki fotografii, mogłoby przynieść karykaturalny efekt.
Przed zabiegiem poświęcam odpowiednią ilość czasu na rozmowę z Pacjentem, starając się poznać oczekiwania dotyczące rezultatu zabiegu. Dokładnie oceniam wygląd ust zarówno w spoczynku, jak i w ruchu, czyli w czasie mówienia, uśmiechania się. Sprawdzam obszar czerwieni wargowej, który będzie opracowywany w czasie zabiegu, ale także części białej ust, czyli obszaru znajdującego się powyżej tzw. łuku kupidyna a podstawą nosa. Chociaż część biała ust nie jest poddawana iniekcji w czasie zabiegu modelowania ust, jakość skóry tego obszaru ma znaczący wpływ na efekt końcowy. Trzeba pamiętać, że jędrne, pełne, nawilżone usta mogą poprawić wygląd naszej twarzy, jednak nie odwrócą uwagi od słabej kondycji skóry całej twarzy.
Czy zatem zabieg modelowania ust powinien być „wisienką na torcie”?
MS-Z: Zgodnie z ogólnie przyjętymi schematami odmładzania wyglądu twarzy, o których mówi np. dr Mauricio de Maio, decydując się na zabiegi medycyny estetycznej, najpierw powinno się zadbać o odpowiednie „rusztowanie” dla skóry twarzy, następnie o konturowanie, a dopiero na końcu zdecydować się na „dodatki”, czyli właśnie np. zabieg modelowania ust. Oznacza to, że np. osoba o cerze dojrzałej, aby osiągnąć całościowy efekt odmłodzenia twarzy, powinna najpierw odbudować zanikające poduszeczki tłuszczowe, które dają objętość np. policzkom i zadbać o odpowiednie napięcie więzadeł podtrzymujących tkanki. Takie działanie zapobiegnie wiotczeniu skóry i np. przeciwdziała opadaniu kącików ust. Zatem jeśli celem Pacjenta, który przychodzi na zabieg modelowania ust jest również lub przede wszystkim uniesienie opadających kącików, to należy rozważyć poszerzenie terapii o wykonanie liftingu usieciowanym kwasem hialuronowym w pierwszej kolejności. Oczywiście, zabieg liftingu nie jest obligatoryjny, a sam zabieg modelowania ust praktycznie zawsze przyniesie widoczny rezultat. Jednak podkreślam, że efekt ogólnego odmłodzenia osiągamy dbając o siebie holistycznie, nie zapominając m in. o kształcie twarzy, kondycji skóry twarzy, szyi, dekoltu i całego ciała. Staram się edukować Pacjentów w tym temacie i zawsze uczciwie mówię im o realnych efektach, jakie jesteśmy w stanie osiągnąć.
Co powiedziałaby Pani osobom, które obawiają się efektu “kaczego dzióbka” lub powikłań po zabiegu?
MS-Z: Przed efektem “kaczego dzióbka” możemy uchronić się, wybierając sprawdzone miejsce do wykonania zabiegu i doświadczonego lekarza. Jeśli osoba ta wykonuje tylko bardzo duże, spektakularne usta, a nam zależy na przykład głównie na ujędrnieniu lub nawilżeniu, szukajmy dalej, nawet mimo dobrych opinii. Jeśli usta wykonywane przez wybraną osobę nam się podobają, ale napotykamy opinie, że wielu Pacjentów doświadczyło powikłań, zrezygnujmy. Już podczas pierwszej rozmowy zwracajmy uwagę na podejście osoby, do której się udaliśmy, a także na miejsce, gdzie ma być wykonywany zabieg. Zapytajmy o używane preparaty, oceńmy sterylność i profesjonalizm gabinetu. W ten sposób zmniejszamy ryzyko wystąpienia powikłań.
Muszę podkreślić, że zgodnie z polskim prawem zabiegi iniekcyjne, czyli takie, które polegają na przerwaniu ciągłości tkanki skóry, może wykonywać tylko lekarz. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w Polsce te zabiegi są jawnie wykonywane przez osoby bez uprawnień, czyli przez panie kosmetyczki czy kosmetolog, czego zdecydowanie nie pochwalam ze względu na bezpieczeństwo Pacjenta. Uważam, że zabieg modelowania ust powinien być wykonywany tylko przez lekarza ze względu na doskonałą znajomość anatomii, wiedzę, jak postąpić w przypadku powikłań, a także możliwość zabezpieczenia Pacjenta przed hialuronidazą i przepisania odpowiednich leków.
Jak wygląda standardowy zabieg modelowania ust? Czy obawa przed bólem powinna nas zniechęcić?
MS-Z: Każdy zabieg opiera się na iniekcji kwasu hialuronowego w dokładnie wyznaczone miejsca na ustach poprzez cieniutką igłę strzykawki. W związku z tym, że wykonuje się nakłucie, Pacjent może odczuwać dyskomfort. Nigdy nie zdarzyło mi się jednak, aby Pacjent uciekł z fotela (śmiech). Warto pamiętać, że do zabiegu powinno się używać tylko preparatów sprawdzonych producentów. Niektóre z nich dodatkowo zawierają substancję redukującą ból – lidokainę. Dodatkowo usta przed zabiegiem można znieczulić maścią – zawsze proponuję taką opcję Pacjentom, którzy obawiają się bólu. Sam zabieg trwa od 30 do 45 minut i zawsze poprzedza go konsultacja. Ilość kwasu dobieram indywidualnie, zazwyczaj jest to od 0,5 do 1 mililitra produktu. Po wprowadzeniu preparatu wykonuję odpowiedni delikatny masaż, aby równomiernie rozprowadzić kwas hialuronowy w ustach. W zależności od zamierzonego efektu, rezultaty zazwyczaj widoczne są od razu. Osoby o wąskich i małych ustach, które dążą do widocznego powiększenia, ostateczny efekt najczęściej osiągają po dwóch - trzech zabiegach.
Przed zabiegiem
Po zabiegu
Dlaczego kwas hialuronowy to najczęściej wybierana substancja do modelowania ust?
MS-Z: Kwas hialuronowy ma szereg zalet i jedną cechę, która przez niektórych może być uznawana za wadę. Po okresie około sześciu - dwunastu miesięcy od zabiegu ulega naturalnemu rozkładowi. Z tego względu procedurę musimy powtarzać regularnie, jeśli nie chcemy, aby efekty zniknęły. Fakt, że kwas hialuronowy nie daje efektów na zawsze to również zaleta. Jeśli marzymy o uzyskaniu innego rezultatu niż poprzednim razem, po określonym czasie możemy wykonać zabieg, którego efektem będzie inny kształt ust niż poprzednio. Jeśli chodzi o zalety tej substancji to jest to przede wszystkim fakt, że kwas hialuronowy występuje naturalnie w ludzkim organizmie, odpowiada bowiem za nawilżenie i jędrność tkanek. Wysokiej jakości preparaty mają skład w ponad 99% identyczny z właśnie tym naturalnym kwasem. Wybierając preparaty do zabiegu zawsze zwracam uwagę na ich właściwości reologiczne, czyli odpowiedni poziom plastyczności, sprężystości i elastyczności, ponieważ ma to duży wpływ na finalny efekt zabiegu. W preparatach do modelowania ust zwykle znajduje się usieciowany kwas hialuronowy, który dzięki tej właściwości ma większą trwałość, dobrze wiąże wodę, więc utrzymuje nawilżenie tkanek oraz działa jak naturalny wypełniacz. I przede wszystkim cechuje się wysokim stopniem bezpieczeństwa, jeśli jest używany przez wykwalifikowaną osobę.
Pani doktor, bardzo dziękuję za rozmowę.
MS-Z: Również dziękuję.
Przed
Po
Przed
Po
Zdjęcia ukazują efekt zabiegu u konkretnego Pacjenta. Efekt zabiegu może się różnić w zależności od indywidualnych cech Pacjenta, liczby powtórzeń zabiegu, stosowania się Pacjenta do zaleceń pozabiegowych oraz umiejętności i doświadczenia osoby przeprowadzającej zabieg.
Umów wizytę