Nadmierne wypadanie włosów spowodowane stresem – jak z nim walczyć? Praktyczne wskazówki

Czy wiesz, że osoby, które doświadczają przewlekłego stresu bardzo często zauważają u siebie nadmierne wypadanie włosów? I choć utrata włosów w wyniku stresu wydaje się nie być tak poważną jego konsekwencją jak choćby choroby krążenia, zdecydowanie nie powinno być lekceważone. Wypadanie włosów, szczególnie u osób młodych i kobiet, może negatywnie wpływać na samoocenę, skutkować wykluczeniem społecznym czy obniżeniem nastroju, a nawet depresją. 

Jak zatem poradzić sobie z problemem wzmożonego wypadania włosów w wyniku ekspozycji na stres? Wydawałoby się, że odpowiedź jest bardzo prosta – wyeliminować czynnik wywołujący wypadanie, czyli stres. Powszechnie wiadomo jednak, że choć można redukować poziom stresu w życiu, jego całkowita eliminacja jest niemożliwa. Jego źródłem może być praca zawodowa, egzaminy, relacje międzyludzkie, obawa o zdrowie własne i bliskich czy choćby pandemia COVID-19.

Wypadanie włosów ze stresu

Stres towarzyszy każdemu. To automatyczna fizjologiczna reakcja obronna organizmu na każdą sytuację, w której czujemy się zagrożeni, przytłoczeni lub musimy podejmować szybkie decyzje lub działać. I nie zawsze ma ona negatywny wpływ na nasze życie. Dzięki temu, że odczuwamy stres, ciało nie tylko mobilizuje się do działania i odpowiednio reaguje, ale też “uczy się”, jakich sytuacji ma unikać w przyszłości. Jednak zarówno pojedyncze, ale często powtarzające się stresogenne wydarzenia, jak i nawet umiarkowany, lecz długotrwały stres, mogą odbić się negatywnie na zdrowiu. Do listy takich konsekwencji ekspozycji na stres jak np. bólów głowy, problemów ze snem, apetytem, układem krążenia, depresji i zaburzeń lękowych dopisać można właśnie nadmierne wypadanie włosów. Na szczęście wypadanie włosów, którego przyczyną jest stres, jest odwracalne i tymczasowe, pod warunkiem, że podejmiemy odpowiednie kroki.  

Dlaczego stres przyczynia się do nadmiernego wypadania włosów?

Gdy się stresujemy, nasze organizmy wytwarzają wiele neurohormonów, neuroprzekaźników i neuropeptydów, w tym neuropeptyd P, kortyzol i prolaktynę, które mają negatywny wpływ na cykl wzrostu mieszków włosowych. Neuropeptyd P hamuje podziały komórek w mieszkach włosowych i przyspiesza ich apoptozę, czyli śmierć. Przyczynia się także do powstawania stanów zapalnych w mieszkach włosowych. Kortyzol zaburza fazę wzrostu włosów i pobudza produkcję DHT (dihydrotestosteronu), podobnie jak prolaktyna, przez co nasileniu może ulec tak powszechne łysienie androgenowe, które może rozpocząć się już po “trzydziestce”, a objawia się charakterystycznymi zakolami i łysieniem na czubku głowy u mężczyzn i cofnięciem się linii włosów i poszerzeniem przedziałka u kobiet. Prolaktyna dodatkowo przyspiesza przejście mieszków włosowych do fazy spoczynku, prowadząc do łysienia telogenowego, obserwowanego prawie wyłącznie u kobiet typu łysienia, które jest wywoływanego głównie przez czynniki zewnętrzne tj. poród, stosowanie niektórych leków, restrykcyjne diety, anemię, niedobory czy miejscowo stosowane środki chemiczne, np. farby do włosów.

Stres wpływa także na zaburzenia krążenia i w konsekwencji prowadzi do niedokrwienia mieszków włosowych. Niewystarczająco odżywione mieszki włosowe nie są w stanie produkować zdrowych włosów, co skutkuje ich przerzedzeniem. Co więcej, stres wyzwala też procesy zapalne w mieszkach włosowych, co jest szczególnie niekorzystne dla osób chorujących na łysienie plackowate. Stany zapalne dodatkowo skracają fazę wzrostu włosów, prowadząc do ich przedwczesnego wypadania.

Stres stresowi nierówny, czyli jakie czynniki mogą doprowadzić do nadmiernej utraty włosów?

Stres towarzyszy nam każdego dnia, jednak to, w jaki sposób na niego reagujemy, decyduje o tym, czy będzie miał dla nas negatywne konsekwencje. Wśród czynników stresujących, czyli stresorów, wyróżnia się stresory silne, lecz ograniczone w czasie np. oczekiwanie na wyniki ważnego badania, stresory silne, mające określone następstwa np. śmierć bliskiej osoby, stresory okresowe np. egzaminy dla studentów i stresory przewlekłe np. ciężka choroba. Oprócz tego stresory można podzielić na fizyczne, psychiczne i społeczne. Do stresorów fizycznych zalicza się głód, ciężką pracę fizyczną, urazy, przebodźcowanie, długą jazdę samochodem czy hałas. Stresory psychiczne to np. obawa, że nie podołamy zadaniu, brak czasu, pośpiech czy utrata kontroli. Do czynników stresogennych społecznych zaliczyć można między innymi wszelkie konflikty międzyludzkie lub mobbing w pracy. Jak widać, lista stresorów jest bardzo długa, a reakcja organizmu na te sytuacje uzależniona jest głównie od takich cech osobowości jak temperament i indywidualne zapotrzebowanie na stymulację, które są cechami, które są stałe i niezmienne, więc nie mamy na nie wpływu. Możemy jednak próbować regulować poziom stresu w codziennym życiu oraz wdrożyć zdrowe nawyki i wypracować techniki radzenia sobie ze stresem, co pomoże znacznie zredukować jego negatywny wpływ na organizm.

Wypadanie włosów spowodowane stresem – jak sobie z nim poradzić?

Jeśli diagnoza dermatologiczna potwierdziła, że nadmierna utrata włosów jest lub może być spowodowana stresem, kluczem do wyleczenia schorzenia jest eliminacja czynnika sprawczego na tyle, na ile to możliwe. Pamiętaj, że skoro stres działa na Ciebie na tyle mocno, że Twoje ciało reaguje utratą włosów, prawdopodobnie nie jest to jedyny obszar Twojego ciała, który z tego powodu cierpi. Przerzedzenie włosów może być sygnałem ostrzegawczym przed innymi, być może poważniejszymi, konsekwencjami. Dlatego warto spróbować eliminować sytuacje stresogenne, aby zapobiec rozwojowi innych poważnych chorób. Czasem wystarczy poprawić organizację dnia, nauczyć się staranniej planować zadania, skupiać się na możliwościach rozwiązania problemu, a  nie eskalować go, czy dać sobie prawo do popełnienia błędu. Warto też nauczyć się stosować techniki relaksacyjne, aby dać ciału i psychice możliwość zregenerowania się. Pamiętajmy, że napięcie spowodowane stresem mocno forsuje organizm.

Łysienie ze stresu

Łysienie wywołane stresem jest odwracalne, jeśli podejdziemy do jego leczenia z odpowiednią konsekwencją i regularnością. Trzeba zadziałać holistycznie, nie zapominając o dobrej kondycji nie tylko całego swojego ciała, ale też psychiki. Często leczeniem wspomagającym i niezwykle skutecznym jest podjęcie psychoterapii poznawczo – behawioralnej. Co ważne, warto wspomóc też same włosy i skórę głowy, aby móc szybciej cieszyć się efektami kuracji.

Co zrobić dla swojego ciała?

1. Zadbaj o zdrową dietę, odpowiednie nawodnienie i higienę snu. Stres często prowadzi do nadmiernego objadania się lub przeciwnie - głodzenia się, jednak żadna z tych skrajności nie wpływa pozytywnie na zminimalizowanie problemu, a może działać destrukcyjnie na organizm. Wysypianie się jest bardzo ważne w walce ze stresem, ponieważ pozwala na regenerację organizmu.
2. Rozpocznij uprawianie aktywności fizycznej, która sprawia Ci przyjemność. Może być to siłownia, spacery, bieganie, ale także taniec czy joga. Każdy rodzaj ruchu przyczynia się do obniżenia poziomu stresu.
3. Pomyśl o regularnych masażach, odprężających rytuałach, które są dopasowane do twoich potrzeb. Może być to długa kąpiel z olejkami eterycznymi, nauka prawidłowego oddychania czy skanowanie ciała.

Co zrobić dla swojej psychiki?

1. Jeśli stres utrudnia Ci codzienne funkcjonowanie i czujesz, że poradzenie sobie z nim przekracza Twoje możliwości, nie bój się skorzystać z pomocy psychologa, psychoterapeuty lub psychiatry. Zadbanie o zdrowie psychiczne jest równie ważne, jak troska o nasz stan fizyczny.
2. Postaraj się zidentyfikować źródło stresu. Choć w niektórych przypadkach od razu wiemy, jaki czynnik jest dla nas stresujący, w innych rozpoznanie stresora może być trudniejsze. Samo nazwanie źródła stresu jest punktem wyjścia do radzenia sobie z nim,
3. Rozważ medytację i praktykę uważności (mindfulness). Ta technika relaksacyjna polega na doświadczaniu chwili „tu i teraz”, bez skupiania się na przeszłości i przyszłości, odsuwając na bok emocje i posiadane opinie. Jeśli jesteś osobą wierzącą, może pomóc Ci modlitwa.
4. Pielęgnuj swoje zainteresowania i hobby. Niezależnie od tego, czy jesteś kinomaniakiem, szydełkujesz czy kochasz gotować, nie rezygnuj z tych aktywności. Wręcz przeciwnie – poszerzaj swoją wiedzę i dziel się swoimi pasjami z innymi.

Co zrobić dla swoich włosów?

1. Trafna diagnoza doświadczonego dermatologa, a także wdrożenie optymalnego planu leczenia są kluczowe w powodzeniu terapii. Jeśli podejrzewasz, że nadmierna utrata włosów ma związek ze stresem, udaj się na konsultację dermatologiczną. Choć często wydaje się nam, że stres jest przyczyną wielu problemów zdrowotnych, czasem okazuje się, że czynniki sprawcze są zupełnie inne. Być może nadmierne wypadanie włosów wywołane jest chorobą ogólnoustrojową lub ma podłoże genetyczne? Nie warto diagnozować się samodzielnie, lecz zaufać w tej kwestii specjalistom.
2. Zadbaj o swoje włosy i skórę głowy. Odpowiednia pielęgnacja nie tylko sprawi, że włosy będą wyglądały lepiej, ale będzie miała też wymiar terapeutyczny. Chwilowo lub całkowicie zrezygnuj z farbowania i rozjaśniania, lub wybierz do tego celu produkty ziołowe i naturalne. Staraj się unikać stylizacji z użyciem ciepła i zbyt dużej ilości produktów do stylizacji. Nie spinaj włosów zbyt ciasno, a zimą pamiętaj o ochronie przed mrozem. Wybierz produkty do pielęgnacji dostosowane do potrzeb swoich włosów i skóry głowy. Skorzystaj z pomocy dermatologa lub kosmetologa, jeśli nie jesteś pewien, na co się zdecydować.
3. Stosuj się do zaleceń dermatologa dotyczących zatrzymania wypadania włosów. Mogą one obejmować odpowiednią suplementację, zmianę diety, wcierki do skóry głowy, a w przypadku łysienia plackowatego i androgenowego również leki. Kluczem do sukcesu jest regularność i sumienność w ich stosowaniu.
4. Rozważ profesjonalne zabiegi mające na celu zahamowanie wypadania włosów i pobudzenie wzrostu nowych. Dzisiejsza medycyna oferuje preparaty szeroko przebadane pod kątem skuteczności w leczeniu nadmiernej utraty włosów. Dzięki temu, że często są podawane w głąb skóry głowy metodą iniekcji lub mezoterapii mikroigłowej, składniki aktywne oddziałują bezpośrednio na mieszki włosowe, mobilizując je do wytwarzania i utrzymywania zdrowych i mocnych włosów. Zapytaj swojego lekarza o zabieg mezoterapii mikroigłowej, zabiegi mezoterapii z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego, preparatów zaierających peptydy, a także o indywidualnie skomponowane mieszanki dopasowane do potrzeb Pacjenta.

Pamiętaj, że nadmierne wypadanie włosów związane ze stresem nie prowadzi do trwałego wyłysienia, a włosy odrastają w przeciągu kilku miesięcy od ustąpienia czynnika stresogennego. Niemniej jednak, w oczekiwaniu na powrót do dawnej kondycji włosów i skóry głowy, warto wspomóc odrost nowych, mocnych i zdrowych włosów. Aby to osiągnąć, należy skupić się na swoim samopoczuciu psychicznym, zdrowiu fizycznym, a także na odpowiedniej pielęgnacji włosów i skóry głowy. Jeśli nie wiesz, jak to zrobić, specjaliści Kliniki Zakrzewscy pomogą Ci ułożyć optymalny plan działania.

Sprawdź również, jak zatrzymać wypadanie włosów po ciąży.

Umów wizytę